czwartek, 15 marca 2012

fiszki - idealny sposób nauki angielskiego?
Fiszki - metoda na nauczenie, czy zanudzenie?
Trochę czasu  niestety nie pisałem na blogu. Myślicie, że to wynik lenistwa, choroby? Broń cie Panie Boże! Mam coś dużo lepszego na swoją obronę:-) Przez ostatni miesiąc testowałem, chwaloną pod niebiosa przez jednych, krytykowaną przeokropnie przez drugich metodę nauki opracowaną przez dr Leitnera, czyli fiszki

Czy fiszki są przydatne w nauce angielskiego i niemieckiego (lub innego języka obcego)? Postanowiłem sprawdzić to sam, na własnej skórze... Przed testem zapytałem znajomych co sądzą i wiedzą o fiszkach:.




1. OPINIE ZNAJOMYCH:

Jak to ze znajomymi bywa - są różni, jedni mądrzy, inni wręcz przeciwnie (głupi). Jednak to co mnie zastanawiało to fakt, że niemal wszyscy odradzali mi taką naukę. Dlaczego? Zupełnie nie wiem, bo ja się w fiszkach zakochałem i miłość ta trwa już cały miesiąc:-) Dłużej kochałem się chyba tylko w Angelinie Jolie i Sarze Jessice Parker:] 




Reasumując - ta część znajomych, która wiedziała, czym są fiszki odradzała mi naukę z nimi twierdząc, że:
- uczyć się na pamięć/ na blachę pojedynczych słówek to beznadziejna rzecz, bo zaśmiecamy sobie tym tylko głowę,
-  nie wiemy, jak używać nauczonych za pomocą fiszek słówek



2. ALE CO TO SĄ TE FISZKI? (w aspekcie nauki języka obcego)

Standardowe fiszki to małe i poręczne karteczki zapisane z dwóch stron. Mogą one wyglądać tak, jak te, które widzisz na zdjęciu powyżej. Na pierwszej stronie takiej fiszki  napisane jest słówko po polsku, a na jej odwrocie tłumaczenie tego słówka w języku obcym np. angielskim lub niemieckim. Przykładowa fiszka może wyglądać w ten sposób, że na pierwszej stronie będzie napisane słowo 'pies', a na odwrocie tej karteczki słowo "a dog".


To jest taki standard. Jest jednak kilka tipów, które sprawiają, że nauka tą metodą jest efektywniejsza i przyjemniejsza... a więc najpewniej zadajesz sobie pytanie:


magiczny sposób na fiszki
JAK USPRAWNIĆ FISZKI?
1. Dodawaj do słówek przedimki, bo z tym, my Polacy, niestety często mamy problemy. Ucząc się niemieckiego pamiętaj, żeby zawsze dodać rodzajnik.
2. Dodawaj zdania przykładowe  pod słowkiem, którego się uczysz: w naszym przykładzie. Piszemy zdanie po polsku, w którym użyte jest słowo, którego chcemy się nauczyć np. "pies" - "pies szczeka". Na odwrocie fiszki, napisz "a dog" - "A dog is barking"
3. Dodawaj krótkie śmieszne zdania - wtedy łatwiej je zapamiętujesz, a nauka nie jest nużąca,
4. Spróbuj tworzyć multimedialne fiszki


3. DLACZEGO WARTO USPRAWNIAĆ FISZKI?

1. łatwiej zapamiętujemy słówko,
2. uczymy się słowa w kontekście, dzięki czemu nauka jest szybsza i łatwiej takie słowo sobie później przypomnimy,
3. uczymy się 'gotowego' zwrotu do użycia,
4. nauka jest przyjemniejsza.

4. A "CO ZA TYDZIEŃ?" (a'la Olivier Janiak)

Jest już za niemal 22.00, a jutro rano wstaję. Wobec tego, na dziś kończę, a w następnym wpisie, jak uczyć się z fiszek, a w jeszcze następnym, jakie są moje doświadczenia z ostatniego miesiąca.

Będę chciał wytłumaczyć, o co w tym wfiszkim... tfu wszystkim chodzi.:-)


A może Wy macie jakieś ciekawe doświadczenia z fiszkami lub wyrobione na ich temat opinie? Piszcie komentarze!

UZUPEŁNIENIE Z DNIA 29.05.2013 - niedługo pojawi się nowy wpis o nowych fiszkach, bo o fiszkach mobilnych - chodzi tu przede wszystkim o fiszki angielskie i niemieckie - pewnie będziecie mogli przeczytać o nich już w tym tygodniu - genialna sprawa! Do następnego wpisu!

8 komentarzy:

  1. Jak dla mnie fiszki to najlepsza metoda na szybkie i przede wszystkim trwałe wzbogacenie słownictwa. Często słyszę krytykę fiszek, podobnie jak Ty, ale nie robi nas mnie ona szczególnego wrażenia, bo zwykle krytykują Ci, którzy żadnego języka nie opanowali. Każdy z nich jest przeciwnikiem wkuwania i to tak wielkim, że niczego się w rezultacie nie uczy ;) Ja w fiszkach lubię to, że mogę na bieżąco kontrolować postępy= robię 40 fiszek, po chwili nauki okazuje się, że umiem 35 a do powtórzenia mam tylko 5- to mnie motywuje. Najlepsze jest to, że kiedy robię powtórki za 2,3,4 razem, tylko nieliczne kartoniki wracają do ponownej nauki, reszta zostaje zapamiętana ! Żadne statystyki w Ankach czy innym programie nie dadzą mi tyle satysfakcji co stos fiszek, których się nauczyłam i wiem, że ich nie zapomnę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Od siebie polecam program full recall. Sam wyznacza powtórki w zależności od samooceny, trzeba jedynie szukać i dodawać nowe elementy do bazy. Używam go od wakacji, codziennie staram dodawać się 5-10 nowych słówek/zdań/wyrażeń. Fakt że miałem wiele przerw, ale teraz mam już 1200 elementów z czego pamiętam "na oko" jakieś 90%. Nie ma lepszej metody na naukę słownictwa. A jeśli dodaje się elementy z głową można też ogarnąć trochę gramatyki (np dodając zdania w różnych czasach albo konstrukcjach).

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam i czekam i nie mogę się doczekać nowych wpisów. Tak mało jest w sieci blogów o tej tematyce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzien dobry, bardzo podoba mi sie ten blog. Na pewno bede go sledzila, bo moj angielski caly czas kuleje...
    Ja tez utworzylam blog jezykowy:
    http://www.tlumaczeniafrancuskipolski.blogspot.fr/
    Zachecam do ogladania.

    P.S. Nie znalazlam na blogu maila kontaktowego, wiec dlatego pisze w komentarzu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak już nie raz powtarzałam. Fiszki są dobre ale należy bardziej je stosować jako uzupełnienie do kursu językowego, aniżeli jako podstawowy materiał naukowy. W moim przypadku wygląda to tak, że zapisałam się na biznesowy kurs języka angielskiego https://lincoln.edu.pl/warszawa/jezyk-angielski/kurs-angielskiego-business-english i jak do tej pory wszystko idzie gładko. Mimo wszystko jak już posiadłam wiedzę, to dopiero urozmaiciłam naukę o fiszki języka angielskiego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Z pewnością fiszki są jedną z najbardziej znanych metod nauki języka angielskiego. Ja bardzo chętnie swoje dzieci uczę poprzez słownik obrazkowy https://www.jezykiobce.pl/s/130/angielski-slownik-obrazkowy-dla-dzieci gdyż wiem, że maluchy są wzrokowcami. Najważniejsze aby właśnie chciały się języków obcych uczyć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Co by nie było to faktycznie fiszki są fajnym sposobem na nauczenie się wielu nowych słówek i zwrotów w języku angielskim. Ja jakiś czas temu miałem okazję skorzystać z dostępu do https://universe.earlystage.pl/gr-access i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobało.

    OdpowiedzUsuń